Całkiem niedawno, albo może i dawno patrząc na postępujący czas, zacząłem pisać pewien programik w pracy. Ma nas on wspomagać w DevOps – owaniu. Dzięki niemu uda się, mam nadzieję, zautomatyzować sporo rzeczy. Oczywiście jak to nowy programik – NodeJs (tego jeszcze nie było), mikroserwisy, komunikacja po REST oraz jakaś baza danych. Zazwyczaj na ten ostatni element zwracałem najmniejszą uwagę, bo dowolny ORM załatwiał sprawę za mnie. Więc tym razem inaczej, bo mogę...

How to... Samorozwój, bo przecież nikt tego za Ciebie nie zrobi. Oczywiście tak krótko jak potrafiłem. Oczywiście tyle własne go zdania ile mogłem wcisnąć. Za to wszystko klarownie i z linkami. Jak się uczę? Tak!

TFS kompiluje, Jenkins instaluje, ale co testuje? Do tej pory widziałem w tej roli Jenkinsa, ale... Poznałem coś nowego. Fajnego :)

Od 2 miesięcy pracuję w nowej firmie i już widzę pozytywne rezultaty – och jak mi się chce! No i te nie pozytywne – och jak nie mam czasu! Ale ponieważ słabuję, w łóżku odpaliłem elixira. Co to, po co i co z tym dalej...?

Ostatnio w pracy walczyłem z projektem przejętym w spadku po kolegach. Projekt ten to program do zarządzania masowego repozytoriami i branchami w Gicie. Za pomocą tego narzędzia można w GUI robić merge, tworzyć nowe branche, blokować dostęp do nich i tym podobne. Osobiście wolę krótkie skrypty do tego typu działań, ale narzędzie nie było pisane dla mnie 🙂 Czy da się ugryźć Railsy w Windowsie i nie wybić sobie zębów? Dowiecie się z tego artykułu.

Skąd biorą się błędy w oprogramowaniu? Oczywiście z tego, że jest ono skomplikowane, a ponieważ takie jest błędy są niemalże nie do uniknięcia. Ale jak to zrobić, aby było ich mniej? Dzielić problemy na mniejsze kawałki i zmniejszać kod do minimum. Jednym słowem trzeba oprogramowanie robić najprostszym jak to możliwe, więc “Keep It Simple Stupid”. W związku z tym zauważyłem, że kod który wygenerowałem w moim latającym samolociku jest do kitu. Tu zobaczysz jak go zmieniłem...

Uznałem, że kolejnym etapem w grze będzie dodanie tła pod ten wesoły stateczek wiszący sobie pośrodku ekranu. I super! Założyłem, że mały ekranik iPhone ma jakąś tam rozdzielczość i ściągnąłem sobie jakiś piaseczek pod tło. Jakież moje zdziwienie, gdy po położeniu tegoż obrazka w pozycji (0,0) ukazał się mym oczom taki oto widok... Chcesz zobaczyć? Przeczytaj!

Większość ludzi których znam, nie lubi regexa. Wolą żmudnie wpisywać string.IndexOf niż nauczyć się przepotężnego narzędzia. Z tymi indexOf to w ogóle kupa problemów jest. Ostatnio okazało się, że jak delikatnie zmieni się struktura HTML’a to IndexOf przestaje działać. Ja, czuły na to, poniżej chciałbym pokazać jak rozwiązaliśmy pewien problem i użyć “power of regex”.

Udało się – moja gra na moim telefonie… Ale niestety nie pokażę Wam, bo jestem stary i mam tylko 1 telefon, którym mógłbym robić zdjęcia Przy czym chętnie opowiem Wam o tej krótkiej, acz pełnej dziwności ścieżce, którą trzeba pokonać. Dla mnie to trochę dziwne – taki labirynt Fauna. Żeby uruchomić swoją aplikację na telefonie z systemem IOS to trzeba mieć: komputer z systemem OSX oraz telefon z systemem IOS. Co dalej - czytaj dalej :)

Niestety ostatnio z powodów problemów ze sprzętem miałem mały przestój w pracach. Ostatnio komputer zachowuje się stabilniej i czas powrócić do zabawy, którą niewątpliwie jest pisanie gry w Swift (albo może raczej pisanie gier w ogóle 😉 ). Plany były inne, ale “tak se ne da”, więc od razu uderzyłem w sterowanie za pomocą akcelerometru. W ty m artykule dowiesz się jak to ogarnąłem.