Godzina 7:30 melduję się rano w pracy. Coś na ząb, zielona herbata i zaczyna się… Właśnie startuje najważniejsze kilka godzin tego dnia w pracy. Okienko, w którym mój mózg jest wypoczęty. Już bardziej wypoczęty dzisiaj nie będzie 🙂 Możemy zatem razem, ja i mój mózg, skupić się na zadaniach złożonych, wymagających świeżeści i polotu. Zawsze w tym momencie powtarzam sobie.. Maciek nie spie#$@ tego dzisiaj. Powtarzam to sobie i zaczynam od najtrudniejszego zadania tego dnia.
Strona głównaInne
Inne 2005 dni, 8 godzin, 32 minuty temu 223 pokaż kod licznika zwiń