Jakoś ponad rok temu, czy może dwa lata zaczynałem nowy projekt. Nowy dla nas, nie tak nowy dla developerów już tam siedzących. Jednak jak zawsze bywa z nowym projektem miałem wielką nadzieję, że to będzie on, projekt marzenie. Życie miało inne plany. Oczywiście że śmiechy-chichy, że coś głupio zrobione, że ja zrobiłbym to inaczej gdybym to ja robił czy też taki klasyk: Takie są najczęstsze początki „nowych” projektów. Historia lubi się powtarzać ...