Jedna z zasad dobrego programowania mówi: "Funkcja powinna mieć tylko jedną instrukcję return". Dzięki takiemu podejściu zawsze łatwo jest zlokalizować punkt wyjścia z funkcji, zwykle łatwiej zrozumieć napisany kod i w konsekwencji łatwiej go "utrzymywać" (i oczywiście zmieniać). Czasami jednak dużo łatwiej (lub krócej) można napisać kod funkcji, w której pojawi się wiele instrukcji return, dlatego często nie opieramy się takiej pokusie i takie funkcje tworzymy...