Myślę, że każdy kto czyta mojego bloga zauważył, że jeśli opisuję jakiś przykładowy kod, często wrzucam dodatkowo link do jsfiddle. Żeby nie było – uważam, że to świetne narzędzie, które wielokrotnie przydało mi się nie tylko podczas tworzenia wpisów na bloga ale nawet częściej przy codziennej pracy, kiedy to trzeba było zrobić na szybko jakiś „proof of concept”. Od dzisiaj jednak ogłaszam wszem i wobec, że każd...