Tak jak napisałem w poprzednim poście: termin terminem, ale dzień w jedną czy w drugą stronę nikogo nie zbawi. A może mieć nieocenione efekty jeżeli chodzi o stosunek programistów do pracy, o zadowolenie z wykonywanych zadań, o zaangażowanie w projekt. Dzisiaj - obiecane "real life" przykłady. Mam takowe póki co trzy, ale w sumie jak na kwartał pracy daje to całkiem niezłą "średnią innowacyjności". Od razu pytanie: jak taka "średnia" wygląda u Was w firmie? I do rzeczy...

Dziel się z innymi:
Maciej Aniserowicz | Zawód-team leader. Mój najważniejszy obowiązek. Przykłady z życia.

Inne 4629 dni, 21 godzin, 11 minut temu Paweł Łukasik 248 pokaż kod licznika zwiń

Wczytywanie artykułów...

Najaktywniejsi w tym miesiącu