Nie bywam na konferencjach tak często jakbym chciał. Dlaczego? Myślę, że moim problemem jest nonkonformizm, przesadny indywidualizm. Będąc na konferencji trzeba się socjalizować. Uprawiać networking (nie cierpię tego słowa). Jak już się tam jest to warto by było skorzystać z okazji i zagadać do prelegentów. Porozmawiać z niewidzianymi od dawna kolegami ze studiów. Powiedzieć parę razy "zgadamy się" i kilka "będziemy w kontakcie". Czy to problem? Nie. Czy jestem osobą zamkniętą? Nie. Wręcz przeciwnie.

Dziel się z innymi:
Oskar at .NET: Moja nierelacja z WROC#

Inne 3170 dni, 3 godziny, 28 minut temu oskar-at-net 165 pokaż kod licznika zwiń

Wczytywanie artykułów...