W poprzednim wpisie pokazałem jak wygląda utworzenie naszego pierwszego bota. Poznałeś, że nie jest on taki mądry jakby się mogło wydawać. Ale zanim tchniemy w niego choć trochę inteligencji, musimy poznać co siedzi „pod maską”. Przejdźmy więc do anatomii naszego bota...